Kiedy nasza przestrzeń staje się naszym sanktuarium, żar wzbiera.Rodzice odpadają, zahamowania opadają.Gorące spotkania rozgrywają się na pluszowych łóżkach, pod ścianami, nawet w łazience.Tom naszej namiętności rozbrzmiewa echem przez puste sale, świadectwo naszej skwierczącej chemii.