Mio Kanna, młoda azjatycka lisica, z niecierpliwością czeka na sporych rozmiarów murzyński trzon na swoje grupowe spotkanie. Umiejętnie pracuje językiem, wprawnie pieszcząc długość, zanim oddaje się namiętnemu trójkątowi. Szczyt? Twarz pełna gorącej spermy.