W ostatecznej rozgrywce, dwie azjatyckie syreny stawiły czoła dzikiemu, niezabezpieczonemu rompowi. Tłum kibicował, gdy na zmianę jeździli i byli ujeżdżani, a ich ciasne, drobne ciała były w pełnej krasie. To była ostateczna wystawa azjatyckiego erotyzmu